Dialogi z podłogi Dialogi z podłogi
1325
BLOG

Do playboy'a Marcina Mellera

Dialogi z podłogi Dialogi z podłogi Polityka Obserwuj notkę 10

Po liście PLAYBOY'A z niepokojem obserwuję pisanie scenariuszy jesiennych wyborów. Wielu autorów prognozuje, że dotychczasowi wyborcy PO, zniechęceni nieróbstwem, hipokryzją, kłamstwami, służalczością /te określenia stanu rzeczy - moje/, nie będą głosować. Otóż, ja jestem optymistą i twierdzę, że będą głosować. Tym razem na kandydatów PiS. Przez trzy lata wielu zmądrzało a wielu zechce się "ustawić z wiatrem" /bo w czystość intencji niektórych nie warto wierzyć/. Tusk, Komorowski, Schetyna, Drzewiecki i cała reszta, to już gabinet figur gipsowych /na wosk ich nie stać/. Przykurzone popiersia, niczym te setki milionów "Leninków", na które za chwilę nikomu nie będzie chciało się zwracać uwagi a daj Boże, żeby w salonie nie zawadzały i przeszłości nie przypominały. Ot, taka sobie paczka chłoptysiów z boiska. Pokopali, pobiegali, pofikali... Pozostaną po nich "Orliki" i dziura budżetowa w siermiężnej kapocie mojej Ojczyzny.
"Orliki"? I to nie na długo, bo zgodnie z zasadami partią PO rządzącymi - byle jakie i byle gdzie i nie wiadomo po co, przez przypadek, ku bałwochwalstwu - zbudowane.

Popuszczajmy sobie radośnie "bronki" /nazywane dawniej "bąkami"/, ale o ile to możliwe odchodząc na stronę, poza salonem.

Nie pocieszajcie się PO - komentatorzy, że dotychczasowi adoratorzy Tuskolandu pozostaną w domach jesienią i nie będą głosować. Będą, będą... W większości na PiS, bo choć niektórym zajęło to dużo czasu, to w końcu zrozumieli, że wpycha się ich do wirtualnej, propagandowej Polski. A ta ani papu, ani bezpieczeństwa, ani pracy, ani spokoju nie daje. Na jointach skręconych z fałszu, wasalizmu, bezczelności długo się nie polata. Czasami zjeść coś trzeba.
List PLAYBOY'A jest przejawem albo uczciwości PRZEBUDZONEJ albo wyrachowania WYUCZONEGO. Ku temu drugiemu się skłaniam.

Niebawem dzień próby. 10 kwietnia 2011 roku w Warszawie. Może "łże elity PO" wpadną przynajmniej powiedzieć "przepraszam". Jest za co... Czy pan PLAYBOY będzie wśród nas?

===

Zdaniem lekarzy jedynym ratunkiem jest tylko szybki przeszczep płuc, za prywatne pieniądze w Wiedniu, ale najpierw jeszcze kwalifikacja na własny koszt. Minimalna kwota wymagana na koncie to 120 tys. euro aby znaleźć się na liście oczekujących. 16 polskich pacjentów po transplantacji w ośrodku w Wiedniu żyje i czuje się dobrze.

Jeżeli chcesz pomóc Krzysztofowi, to możesz to zrobić wpłacając środki pieniężne na podane poniżej konto:
Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą
ul. Prof. Jana Rudnika 3b
34-700 Rabka Zdrój

PKO BP S.A. O/Rabka-Zdrój
nr. konta: 49 1020 3466 0000 9302 0002 3473
Koniecznie z dopiskiem: "dla Krzysztofa Wojciechowskiego"...

 

Jestem reporterem /Polskie Radio: "Magazyn Studencki", "Studio poszukiwań", "Zapraszamy do trójki"; Telewizja Polska; Redakcja "info"; "Na przełaj"; WRI/. Tel.: +48 572977606 z.mac.infopl@gmail.com *** Tylko z naturalnych materiałów. Projektujemy i wykonujemy wnętrza, w których jest MIŁO-ść... E - mail: ata.eliza@gmail.com Tel.: +48 790808523 Zdzisław Ryszard Mac Utwórz swoją wizytówkę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka